Siedzę właśnie w swoim pokoju i słucham radia zastanawiając się, czy to wszystko ma sens. Bo gdyby wziąć całe zło świata i wpakować je w jeden wielki worek na śmieci i wyrzucić od tak sobie? Żyłoby się nam lżej, prawda?
Moi drodzy, nie ma co polemizować z życiem. Ono i tak zrobi swoje. Ja jednak będę starała się mu przeciwstawić.
Nie bez powodu nadałam mojemu blogowi takie, a nie inny tytuł. Mam już dość zachmurzonego nieba, pełnego zła i głupoty. Pragnę ujrzeć słońce, co w moim mniemaniu symbolizuje szczęście i wolność.
Każdy przecież kocha promienie słoneczne na swojej skórze, prawda? Dlaczego więc mamy się od tego odwracać?
Tutaj będę chciała wam dać się poznać lepiej, pokazać co kocham i czego nienawidzę, przedstawić twórczość innych, jak i swoją. Czy wam się spodoba? - Miejmy taką nadzieje. W was moja nadzieja. Bo to wszystko między innymi dla was.
Tak więc, mam nadzieje, że ci co raz mnie odwiedzą, już ze mną zostaną i zachęcą do tego innych. Proszę również o wyrozumiałość i cierpliwość, co u mnie niestety nie jest sprzymierzeńcem.
Do napisania za niedługo. Przesyłam buziaki i nadzieje na poprawienie się pogody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz